YAPA 2012

Moje pierwsze wiersze napisałam w 2003 roku. Chwilę  później, za sprawą Małżeństwa z Rozsądku  kilka z nich stało się piosenkami. Wracam do tej, tak nieodległej przeszłości w kontekście emocji, które przywiozłam w sobie z tegorocznej YAPY.

Wielokrotnie, w czasie kilku ostatnich yapowych koncertów, czy konkursowych zmagań – czekałam na „swoje piosenki”. Były wykonywane przez wspomniane Małżeństwo z Rozsądku, Siudmą Górę, Dom o Zielonych Progach, Pod Jednym Dachem. Jednak w tym roku emocje wzrosły, bo szczeciński zespół Nad Porami Roku startował w konkursie z trzema nowymi piosenkami do moich tekstów: Lubię błądzić, Przytul mnie i Światło. Piątkowi konkursowicze (oglądani w internetowej transmisji) i sobotni (już w magicznej atmosferze na żywo) pokazali że nie będzie łatwo. 17 zespołów. Podobali mi się niemal wszyscy. Życzyłam powodzenia sympatycznym Pod Wiatr, z którymi łączą się przemiłe wspomnienia bieszczadzkich chwil z Aniołami w roli głównej, ale wiedząc o trudzie włożonym w przygotowania do konkursu przez Nad Porami Roku, całym sercem byłam przy nich.

I nagle niedzielny werdykt jury:

- I nagroda dla zespołu Nad Porami Roku ze Szczecina

- Nagrodę publiczności otrzymuje zespół Nad Porami Roku ze Szczecina

- Nagrodę SKPB Łódź otrzymuje zespół Nad Porami Roku

- Trzydniowy pobyt w bacówce pod Jamną dla zespołu Nad Porami Roku

- Nagrodę Specjalną Magazynu Piosenki Studenckiej Mikroklimat Polskiego Radia Rzeszów otrzymuje zespół Nad Porami Roku.

Cóż dodać poza radością!

Na zakończenie swojego koncertu laureatów Nad Porami Roku zaśpiewali jeszcze czwartą piosenkę z moim tekstem – Nasza droga, którą zdążyli przygotować ledwie w ciągu tygodnia. Tytani pracy! Artyści! Dziękuję Wam Chłopcy!

 
Nad Porami Roku:
 
Lubię błądzić
 
Światło
 
Przytul mnie